JUBILEUSZOWE SANKTUARIUM MATKI BOSKIEJ BOLESNEJ NA SZWEDZKIEJ GÓRCE

W odległości 1 km na południowy wschód od wioski Przydroże Małe znajduje się niewielkie wzniesienie, zwane "Szwedzką Górką". Dawniej było ono pokryte gęstym lasem, z którego do dziś pozostały jedynie pojedyncze wiekowe lipy.
Nazwę wzniesienia -Szwedzka Górka- tradycja wiąże ze Szwedami, którzy w latach wojny 30-letniej zatrzymali się w tych okolicach podczas przemarszu z Opola do Nysy. Szczególnie odpowiednim miejscem na postój nadawało się wspomniane wzgórze, z którego widać doskonale okoliczne wioski ze strzelistymi wieżami kościołów oraz ciągnący się na horyzoncie od zachodu łańcuch gór z rysującymi się szczytami Kopy Biskupiej i Srebrnej Góry. Tu też żołnierze szwedzcy urządzili sobie strzelanie z karabinów, a za cel posłużył im znaleziony obraz Matki Bożej. Odbite jednak kule rykoszetem zabiły i zraniły kilku uczestników świętokradzkiej zabawy. Wywołało to wśród żołnierzy zrozumiałe uczucie lęku i trwogi, a nawet pewien szacunek dla "dziwnego obrazu". Dowódca oddziału, chcąc przełamać uczucie lęku i spontanicznego szacunku wojaków dla obrazu, który w oczach Szwedów - protestantów nie posiadał żadnej wartości kultycznej, kazał 30 doborowym strzelcom zniszczyć obraz jednym wystrzałem z karabinów. Znowu padło kilku zabitych i rannych. Wobec tego dowódca kazał przewieźć obraz do Nysy i tam jako "czarodziejski" spalić publicznie na Rynku. W czasie transportu nastąpiły dalsze nieoczekiwane wydarzenia.
Otóż niedaleko Rynarcic konie nagle zatrzymały się i mimo bicia nie chciały ruszyć z miejsca. Wtedy jeden z żołnierzy chwycił drążek i chciał nim zniszczyć leżący na wozie obraz. Ruchem tym przestraszył konie, które spłoszyły się i w galopie raniły znowu kilku żołnierzy. Postanowiono zatem zrezygnować z dalszego transportu obrazu. Kiedy jednak zatrzymano i uspokojono konie wraz z wozem, okazało się, że obraz gdzieś zniknął. Dopiero po kilku dniach odnaleziono go na dawnym miejscu koło Przydroża.

Trudno powiedzieć na ile druga część przekazu jest prawdziwa. Niemniej jest faktem, że miejscowa ludność na pamiątkę tych wydarzeń , nazwała wzniesienie "Szwedzką Górką" , a " dziwny obraz" umieściła w specjalnej wybudowanej kapliczce. Wkrótce do obrazu zaczęli przybywać pielgrzymi z okręgu prudnickiego, nyskiego i niemodlińskiego, a także z dalszych okolic.
W dniu 9 października 1741 roku na zamku w Przydrożu Małym doszło do ugody pomiędzy królem pruskim Fryderykiem II a dowódcą austriackich sił zbrojnych, gen. Rippergiem. W kapliczce na Szwedzkiej Górce znajdował się jeszcze wtedy czczony przez miejscową ludność obraz Matki Bożej, na którym wypisany był rok 1678. Ale już wówczas nie było pewności, czy był to ten sam obraz, który zniszczyli Szwedzi, czy też inny. Niemniej jednak z roku na rok wzrastała liczba pielgrzymów. Zachodziła przeto konieczność zbudowania nowej kaplicy, która odpowiadałaby wymogom pielgrzymów.
Dzieła tego podjął się miejscowy nauczyciel August Jensch, przy czym znaczną pomoc okazała mu hrabina Maria Chorinski z rodu Starhemberg Herbestein, przydzielając potrzebny materiał budowlany. Miejscowa zaś ludność użyczyła - prócz drobnych ofiar - liczących się rąk do pracy. W nowej kaplicy umieszczono w ołtarzu o cechach barokowo - rokokowych drewnianą rzeźbę Piety. Czczony zaś od kilku pokoleń obraz ustawiono w ołtarzu bocznym, tuż przy dodatkowym wejściu. Stąd przedmiotem kultu stała się rzeźba Matki Bożej Bolesnej, daleka jednak od artystycznego wykończenia i nosząca raczej cech sztuki ludowej, ale dziwnie bliska sercom pątników. Dzięki staraniom nauczyciela Józefa Straussa, przebudowano ponownie kaplicę w 1844r. Opiekującą się nią przez wiele lat rodzina Scholz-Gerlich zainicjowała w 1894r. budowę wokół kościoła murowanych Stacji Drogi Krzyżowej oraz szeregu małych kapliczek, przedstawiających tajemnice z życia Pana Jezusa i Matki Bożej.
Dalszą rozbudowę kościoła na pocz. XX wieku prowadził ks. Emil Hauptstock i ks. Walenty Wojciech - póżniejszy sufragan wrocławski.

Na każdą uroczystość przybywało tysiące pielgrzymów, do których wygłaszano kazania w języku polskim i niemieckim na placu przed kościołem. Do dziś zachowano jedynie dwie najważniejsze uroczystości: Wniebowzięcie NMP - 15 sierpnia i Matki Bożej Bolesnej - 15 września, a właściwie najbliższe po tych dniach, w czasie których tak jak dawniej gromadzą się liczne rzesze wiernych. Na szczególniejszą uwagę zasługuje ślubowana pielgrzymka piesza z parafii Ligotka. Biorą w niej udział głównie b. więźniowie obozu koncentracyjnego w Łambinowicach oraz ich rodziny. Więźniowie ci jak sami zeznają, stali się już przed ścianą śmierci i wówczas ślubowali coroczną pieszą pielgrzymkę na Szwedzką Górkę, jeśli darowane im będzie życie. Prośba została wysłuchana i śluby przyjęte.
Nie brak też i innych łask, otrzymanych za przyczyną Matki Boskiej Bolesnej. Od roku 1986 na "Szwedzkiej Górce" odbywa się co roku uroczysty "Zjazd Rolników" w Święto NMP Matki Kościoła. Ta uroczystość jest organizowana przez Rzymskokatolicką Parafię św. Floriana w Przydrożu Małym i Urząd Miasta i Gminy w Korfantowie. Rolnicy i Pielgrzymi gromadzą się na Mszy świętej o godz. 14.00 na "Szwedzkiej Górce", a później przechodzą do Przydroża Małego na boisko, gdzie odbywa się Festyn. W czasie Festynu odbywa się Turniej Szóstek Piłkarskich LZS z Gminy Korfantów i występują Dziecięce Zespoły instrumentalno - wokalne oraz orkiestra dęta, a wieczorem zabawa ludowa na wolnym powietrzu.
Dekretem Ks. Biskupa Alfonsa Nossola 11.08.1999 Kościół MB Bolesnej, na "Szwedzkiej Górce" został wyznaczony na Jubileuszowe Sanktuarium Roku 2000, gdzie wierni będą mogli zyskiwać jubileuszowe odpusty. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego lokalnego Sanktuarium k/Przydroża Małego w gminie Korfantów i powiecie nyskim.